sobota, 13 sierpnia 2016

FESTUNG POSEN

   Nadszedł czas na trochę historii. Przedstawię Wam historię Poznania jakiej mogliście nie znać, nie mówi się o tym w podręcznikach historii, mało kiedy o tym słyszałem gdziekolwiek poza Poznaniem.
Mowa tu o Twierdzy Poznań. Opowiem o tym troszkę, ale musiałem się do tego przygotować. Nie ukrywam, że sam poczytałem o tym w internecie. Nie znałem szczegółów, dat itd. Wiedziałem tylko, że coś takiego jest. Zatem w skrócie...
Twierdza Poznań to grupa fortów utworzona w latach 1828 przez Prusaków. Składała się z dwóch części: twierdzy poligonalnej (centralnej) gdzie dziś istnieje pod nazwą Cytadela (park) + 3 inne centralne "bazy" oraz z części fortowej składającej się z licznych fortów (bunkrów) tworzących okrąg dookoła miasta. Wklejam mapkę by to lepiej zobrazować.


Jak podaje źródło centralna część w większości została rozebrana. Dzisiejsza Cytadela jest swego rodzaju parkowym muzeum. Znajdują się tam liczne groby poległych żołnierzy różnych narodowości jak i maszyny wojenne. Rozpoznałem też rzeźby M. Abakanowicz (może kojarzycie ze szkoły, plastyki czy sztuki).







Oprócz tego na terenie Cytadeli znajdują się pozostałości amfiteatru, który został zbudowany w 1968 roku. Podobno mieścił 4 000 ludzi. 


Wspomniałem też o obwodowych fortach. Istnieją do dziś i albo popadają w ruinę i są dewastowane przez wandali albo zostały wykupione przez prywatne firmy i służą jako magazyny i inne takie. Część z nich jest dostępna dla turystów, przy każdym forcie widnieje taka tabliczka odpowiadająca danemu miejscu, np.:


A oto kilka zdjęć przedstawiających fortyfikacje:







To by było na tyle. :) Mam nadzieję, że trochę Was zaciekawiłem historią, a dla tych którzy nie widzieli...



Mój tata znalazł to w kanałach podczas renowacji sieci wodociągowej. :) Pociski, monety z 1906, 1908, 1911, 1923 i 1929 + prawdziwy ołowiany żołnierzyk. Doczyściłem to wszystko (tzn. to co mi przyniósł) i teraz wygląda tak:








2 komentarze:

  1. Dzięki za nowy wpis! :) Lubię takie ciekawostki historyczne. Podoba mi się, że przekazałeś te informacje w zwięzły, przystępny sposób. Dobrze się to czyta. Poza tym interesujące jest to znalezisko Twojego ojca. Niestety – z tego, co widzę – ołowiany żołnierzyk nie ma głowy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety tak... skorodowało pewnie i odpadła. Najmniejsze elementy nie mają szans na uchowanie się.

      Usuń