niedziela, 29 czerwca 2014

CIACHA ELIJAH'a - czyli kogo podziwiam i kogo kocham.


Z danej chwili...

Niedziela 29 czerwca 2014 roku! Pada, pada i pada, a ja? Ciągle moknę? Nie.

Siedzę w domku jak to na mnie przystało- po co odbiegać od normy. Nie wiem co mam ze sobą zrobić, ale powiem Wam, że znowu mnie naszło na zjawiska paranormalne. 

Włączyłem jakieś amatorskie filmiki z wypraw "po duchy" na YT i tak mną zakręciło. Oglądam, czytam, przeglądam i sączę piwko. Bardzo ciekawi mnie ta tematyka, jednak do dziś nie mogę w 100% powiedzieć, że we wszystko to wierzę. Słyszałem różne opowieści o d zaufanych osób jednak wychodzę z założenia: nie widziałem - nie wierzę :/ No ale nie będę się na ten temat rozpisywać (to się nadaje na osobny post).
O! Właśnie w tej chwili mam na ramieniu kanarka.... miałem- jak skończyłem pisać "kanarka" to już poleciał ; - ;  Wybaczcie mu... jest wstydliwy i jak wyczuł, że o nim wspominam to poleciał na klatkę.

Chciałem też dodać wzmiankę dotyczącą poniższego wpisu. Jak się spodziewałem uraziłem kilka osób tym, że nie wspomniałem o nich w filmiku. Zaznaczam kolejny raz... osoby wymienione znają mnie najdłużej i najlepiej. Nie segregowałem ludzi od najbardziej lubianych do tych, których nienawidzę...
Po prostu tak jak w życiu bywa: mamy znajomych, których lubimy, przyjaciół których uwielbiamy i ludzi, których kochamy- nie znaczy to że Ci pierwsi są zmorą i  wgl... lepiej nie patrz bo oczy wypali.
Gdybym miał wymienić wszystkie fajne osoby, które znam to filmik by trwał godzinę.
Dlatego proszę się nie smucić i pamiętajcie- mam na wszystkich oko i kontroluję Was ;>