czwartek, 16 czerwca 2016

DOMOWY HUMUS

   Cześć wszystkim! Tak jak obiecałem w poprzednim wpisie, zrobiłem dziś pastę humus. Przyznam, że nie spodziewałem się takich efektów. Wyszło bardzo pyszne i porównywalne ze smakiem kupnego humusu koleżanki. Męczyłem się jedynie z blendowaniem ziaren bo trochę pryskało (używam specjalnej nakładki ze starego miksera). Jak się z tym uporałem i trochę rozdrobniłem to szło już z górki. Przedstawiam Wam.... humus po domowemu spod mej ręki:


Chciałoby się pewnie powiedzieć "wygląda jak wygląda..." ale no może przepięknie tego nie nałożyłem. Smak broni wszystko. <3 Smarujemy warstewką pasty chrupki chlebek typu Wasa i wcinamy. Zdrowa, lekka i smakowita przekąska. Polecam gorąco fanom wszelkich smarowideł. 
   Nie miałem niestety tahini z sezamu więc zrobiłem sam. Podprażyłem na brązowo ziarna sezamu, zmiksowałem dodając troszkę oleju i gotowe. 
Jak zrobić coś takiego w domu? Składniki są proste i można je kupić w markecie. Osobiście zużyłem:

- standardowe opakowanie ciecierzycy (wcześniej namoczonej i ugotowanej)
- ok. 1 szkl. wody z gotowania ciecierzycy (dodawana tak by uzyskać konsystencję pasty)
- słoiczek pomidorów suszonych (rozdrobnionych by ułatwić pracę blenderowi)
- dwie łyżki tahini (kupne lub domowe)
- dwa nie za duże ząbki czosnku (przeciśnięte przez praskę)
- sól i ostra papryka do smaku
- sok z połowy cytryny
- trochę posiekanej natki pietruszki pod koniec (już bez blendowania)

Oczywiście wszystkiego próbowałem w trakcie. Na początku dodałem pół słoiczka pomidorów ale stwierdziłem, że ich nie czuć. To już zależy od własnych upodobań. :) 

   Jeśli chodzi o drugi wariant jaki zrobiłem tj. pieczona ciecierzyca w przyprawach... to lipa. Myślałem, że wyjdzie świetnie. Ugotowane ziarna obtoczyłem lekko w oleju i posypałem przyprawami: sól, ostra i słodka papryka, czosnek granulowany, oregano, curry no i do piekarnika. Miała być chrupiąca, a w konsystencji wyszła jakby była niedogotowana, twarda. Na szczęście zrobiłem to z mniejszej porcji i nie było mi szkoda tego wyrzucić. 
Jak wyglądały koszty? 
W Lidlu ciecierzyca kosztowała 2zł z groszem, pomidory ok. 6zł, cytryna też grosze, pietruszka 1,50 ;p z czego użyłem garstkę (reszta będzie do rosołku). No gł. składniki nie są drogie, a wychodzi z tego zdrowa przekąska. Gorąco polecam!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz